Szlak Świętego Jakuba

Historia Szlaku : 
 
Początki kultu religijnego w Santiago sięgają IX wieku. Przybycie pierwszego udokumentowanego pielgrzyma, francuskiego biskupa Le Puy Godescalco, datuje się na rok 950. Ślady pielgrzymek z IX wieku znajdujemy na monetach Karola Wielkiego, jednak największe nasilenie ruchów pielgrzymkowych przypada na wiek XI–XIV. W wieku XII akt papieski uznał Compostelę za trzecie po Jerozolimie i Rzymie miejsce święte chrześcijaństwa. Wówczas Santiago stało się na równi z Rzymem i Jerozolimą jednym z trzech najważniejszych miejsc pielgrzymkowych zachodniej Europy. Pojawia się nowa terminologia: pątnika udającego się do Santiago zaczyna się nazywać peregrino, tak jak swą nazwę miał pielgrzym udający się do Rzymu (romero) czy Jerozolimy (palmero). Pielgrzymów do grobu apostoła nazywano również kokijardami (od francuskiej nazwy muszli: la coquille).
Dawniej pielgrzymowanie miało przede wszystkim charakter religijny. W wiekach średnich pielgrzymowano dla umocnienia wiary, odbycia pokuty, spełnienia ślubowania, z prośbą o uzdrowienie lub w celach dziękczynnych. Także wzorce zachowań rycerskich obowiązujące w średniowiecznej Europie nakazywały czczenie miejsc świętych. Ale również
miasta i parafie wysyłały pielgrzymów w intencji ważnej dla danej społeczności, na przykład prosząc o koniec suszy lub, jak w przypadku miasta Perpignan w 1842 roku, o ustąpienie dżumy. W niektórych państwach, wyrokiem sądu nakazywano przestępcom pielgrzymkę do Santiago. Tradycyjnie drogę rozpoczynano od progu własnego domu. Przez wieki przemierzali ją przedstawiciele wszystkich stanów, w tym wiele znanych postaci (nawet władców): Karol Wielki, św. Franciszek z Asyżu, św. Elżbieta Portugalska, św. Brygida Szwedzka, Izabela Kastylijska, św. Ignacy Loyola, Jan Dantyszek czy papież Jan XXIII. W XIV wieku, szczytowym okresie popularności trasy, każdego roku przemierzało ten szlak ponad milion osób.
O ogromnej roli pielgrzymek po Camino świadczą słowa Johanna Wolfganga von Goethe, który pisał, iż "drogi św. Jakuba ukształtowały Europę". Po rewolucji francuskiej znaczenie pielgrzymek wyraźnie spadło i dopiero od końca lat 80. XX wieku szlak znowu zaczął przyciągać coraz większą liczbę pielgrzymów z całego świata.
Papież Jan Paweł II był w Santiago dwukrotnie, raz nawet przeszedł niewielki odcinek Camino Frances. Po wizycie Jana Pawła II w Santiago de Compostela w 1982 r. Rada Europy uznała Drogę św. Jakuba za drogę o szczególnym znaczeniu dla kultury kontynentu i zaapelowała o odtwarzanie i utrzymywanie dawnych szlaków pątniczych. Szlak ten został ogłoszony pierwszym Europejskim Szlakiem Kulturowym w październiku 1987 r. oraz wpisany na Listę światowego dziedzictwa UNESCO w 1993 r. W 2010 r. sanktuarium odwiedził papież Benedykt XVI.
Apel Rady Europy spotkał się z szerokim odzewem w Europie. Rekonstrukcja Szlaku rozpoczęta w 1986 r. trwa nadal w wielu krajach. Dziś, oprócz Hiszpanii, swoje szlaki (El Camino) – których w średniowieczu było wiele – mają już m.in. Portugalia (Camino Portugues), Francja (Chemin Saint-Jacques) oraz Niemcy, Austria i Szwajcaria (Jakobswege). Najczęściej uczęszczanym szlakiem jest Camino Frances (ok. 750 km), który - wbrew nazwie ("Szlak francuski") - w 98 procentach przebiega po terytorium Hiszpanii. Wędrówkę zaczyna się w Saint-Jean-Pied-de-Port we Francji, po północnej stronie Pirenejów, przechodzi się przez słynny wąwóz Roncesvalles, gdzie w roku 778 zginął legendarny Roland, bohater "Pieśni o Rolandzie", następnie idzie się przez górzystą Nawarrę, krainę Basków, następnie wędruje się przez słynącą z czerwonych win Rioję, przez wyprażone słońcem, kamieniste ścieżki prowincji Burgos, Palencii, León, przez deszczową Galicję, by po kilku tygodniach wędrówki dotrzeć wreszcie do Santiago de Compostela, na plac Obradoiro, przed katedrę, w której, według tradycji, znajduje się grób Apostoła.
Niektórzy nie kończą swojej wędrówki w Santiago de
Compostela, ale podążają jeszcze kilkadziesiąt kilometrów dalej, czyli trzy dni drogi od Santiago, nad wybrzeże Oceanu Atlantyckiego, do miejscowości Fisterra (łac. finis terrae - "koniec ziemi"), która często błędnie uważana jest za wysunięty najdalej na zachód punkt kontynentalnej Europy (w rzeczywistości dotyczy to przylądka Roca w Portugalii). W starożytności i średniowieczu uważano Fisterra za prawdziwy koniec świata, poza którym ciągnie się już tylko straszne, nieprzebyte morze. Tradycyjnie, po dotarciu tutaj, palono pokutne, pielgrzymie szaty i obmywano się w wodach oceanu, zostawiając za sobą dotychczasowe grzeszne życie i rozpoczynając z wiarą nowe. Stąd właśnie pochodzi najpowszechniejszy symbol Drogi św. Jakuba - muszla. Docierający nad ocean wędrowcy zabierali muszle jako dowód przebytej drogi. Dziś można je kupić na całej trasie, a najwięcej oczywiście w samym Santiago.
Z historią pielgrzymek do Santiago de Compostela związane jest najprawdopodobniej powstanie znanego kanonu Panie Janie.
Współcześnie najbardziej znanymi pielgrzymami są piłkarze reprezentacji Hiszpanii w piłce nożnej. Przed każdym wyjazdowym turniejem cała drużyna spotyka się w Santiago de Compostela. Po zdobyciu mistrzostwa świata w piłce nożnej w roku 2010 czterech czołowych piłkarzy zwycięskiej reprezentacji (Andrés Iniesta, Fernando Torres, Carlos Marchena, Sergio Busquets) zapowiedziało udanie się w pieszej pielgrzymce do Santiago.

Następny Post będzie o Sanktuariach Maryjnych w Polsce 

Błogosławionej Niedzieli +

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zagrożenia Duchowe :

Stygmatyk - brat Elia

Zamknąć oczy, Panie, chcę Pragnę sercem widzieć Cię.